Temat Obywatelstwo w języku angielskim we Wspólnocie Walencji To jeden z głównych tematów dyskusji ostatnich lat. Wprowadzenie do tematu Edukacja obywatelska w języku angielskim, pierwotnie zaproponowany przez Ministerstwo Edukacji, wywołał kontrowersje zarówno wśród nauczycieli, związków zawodowych i rodziców uczniów, jak i w kręgach politycznych, których kulminacją był makrostrajk w sektorze edukacji, wezwana do zajęcia się napięciami. Strajk ten został zaplanowany na środę przed świętami Bożego Narodzenia i miał znaczący skutek społeczny i edukacyjny.
Brak konsensusu w sprawie edukacji obywatelskiej w języku angielskim
Jedną z głównych przyczyn strajku był brak konsensusu w sprawie realizacji tzw Obywatelstwo w języku angielskim. Wprowadzenie tego projektu oznaczało nie tylko nauczanie jeszcze jednego przedmiotu w języku obcym, ale niosło ze sobą wyzwanie dla wielu ośrodków, które nie były przygotowane na udźwignięcie takiego ciężaru. Wielu nauczycieli twierdziło, że pomimo dobrych intencji nie posiadają wystarczających umiejętności językowych, aby skutecznie uczyć danego przedmiotu, co skutkuje spadkiem jakości nauczania.
Z drugiej strony rodzice byli zaniepokojeni, ponieważ uważali, że środek ten może wpłynąć na zrozumienie podstawowych pojęć z przedmiotu. Sytuację pogorszył brak zasobów, szkoleń i jasnych specyfikacji dotyczących wdrożenia. Wprowadzenie języka angielskiego w tym niezwykle kontrowersyjnym przedmiocie zdawało się burzyć podstawowy filar edukacji, jakim jest efektywne rozumienie uczniów.
Związki zawodowe i ich rola w strajku
W obliczu tej sytuacji związki oświatowe, na czele których stoją takie organizacje jak KROK V y CCOO-PV, zaczęli się mobilizować. Po kilku nieudanych spotkaniach w końcu zdecydowali się zadzwonić do ww makro-uderzenie. Należy jednak zaznaczyć, że choć mobilizacje były organizowane przez związki zawodowe, nie we wszystkich sektorach oświaty osiągnięto konsensus co do konieczności strajku. Niektórzy uważali, że przed podjęciem tak drastycznych kroków należy kontynuować negocjacje.
Pomimo wezwania związkowcy poczynili postępy w negocjacjach z Ministerstwem Edukacji, co doprowadziło do wykonania części zaproponowanych rozwiązań. W wyniku rozmów powstały niektóre ośrodki, które uczyły przedmiotu Obywatelstwo w języku angielskim Przestali to robić, co strajkujący odebrali jako małe zwycięstwo.
Odroczenie strajku, ale nie jego odwołanie
Pomimo postępu w negocjacjach należy podkreślić, że strajk nie został odwołany, lecz przełożony. Decyzję o jej przełożeniu uznano za inteligentną taktykę utrzymania nacisku na rząd, dającą mu czas na wdrożenie obiecanych zmian, a związkowcy zapewniali, że w przypadku nie dotrzymania ustaleń, wznowią strajk w innym terminie. Strategia ta pokazała zdolność związków zawodowych do dostosowania się do okoliczności bez rezygnacji ze swoich praw.
Skutki i skutki strajku
Kiedy mówimy o skutkach tego strajku edukacyjnego, warto podkreślić główne sektory dotknięte strajkiem, zwłaszcza szkoły, instytuty i szkoły językowe Wspólnoty Walenckiej. Działalność tych instytucji została przerwana, co często miało konsekwencje zarówno dla uczniów, nauczycieli, jak i oczywiście rodzin. Brak zajęć w związku ze strajkiem spowodował, że przepadły kluczowe dni w kalendarzu szkoły, co generowało problemy w przyswajaniu przez uczniów treści.
Z drugiej strony protest ten znalazł odzwierciedlenie w innych obszarach sektora edukacji, wraz z ogólnokrajowymi debatami na temat wykonalności nauczania wielu przedmiotów w języku angielskim bez wcześniejszego zapewnienia odpowiedniego przygotowania językowego nauczycieli. Co więcej, neoliberalne posunięcia zaproponowane przez nowy rząd stworzyły sprzyjające środowisko do dyskusji na temat wcześniejsza emerytura oraz inne kwestie związane z warunkami pracy nauczycieli.
Inne konflikty pracownicze w sektorze edukacyjnym
Oprócz makro-uderzenie Jeśli chodzi o obywatelstwo w języku angielskim, inne konflikty pracownicze dotknęły sektor edukacji we Wspólnocie Walencji. Na przykład niedawny anulowanie zatrudnienia 5.000 tys. nauczycieli przez obecny rząd autonomiczny, zaledwie dzień po masowym strajku edukacyjnym, wywołał nową falę krytyki. Wspomniana umowa pracownicza, pierwotnie podpisana ze związkami zawodowymi za poprzedniego rządu, obejmowała zatrudnienie nauczycieli w celu wzmocnienia personelu w placówkach edukacji wczesnoszkolnej, podstawowej, średniej i specjalnej.
Rozwiązanie tej umowy wywołało znaczne napięcia. Związki zawodowe interpretują to rozwiązanie jako: ukryte przycinanie, co poważnie wpłynie na jakość kształcenia i odpowiednią liczbę nauczycieli w placówkach oświatowych.
KROK V, większościowy związek zawodowy we Wspólnocie Walenckiej, wezwał do nowej mobilizacji i oskarżył obecny rząd o dawanie wrócić do edukacji publicznej, co zagraża przyszłemu postępowi w zakresie jakości edukacji.
Prawo do strajku w sektorze edukacyjnym
Prawo do strajku jest uwzględnione w ustawodawstwie hiszpańskim i od dawna było wykorzystywane przez związki zawodowe jako środek nacisku, gdy dialog z władzami nie przyniósł owoców. Według Dekret królewski z mocą ustawy 17/1977, korzystanie z prawa do strajku nie rozwiązuje stosunku pracy i nie może powodować sankcji, chyba że pracownik dopuści się w tym czasie przewinienia. W czasie strajku zawieszane są umowy o pracę pracowników, istotne jest jednak respektowanie wolności tych pracowników, którzy zdecydują się nie brać udziału w strajku.
Należy podkreślić, że w kluczowych sektorach, takich jak edukacja, usługi minimalne w celu zapewnienia utrzymania niektórych podstawowych praw obywateli. Artykuł 28.2 ust. XNUMX hiszpańskiej konstytucji ustanawia te gwarancje, aby zapobiec zakłóceniom normalnego funkcjonowania podstawowych usług publicznych, w tym usług edukacyjnych.
Minimalne usługi i strajk w sektorze oświaty
W praktyce ogłoszenie strajku w oświacie nie zawsze oznacza paraliż wszelkiej działalności edukacyjnej. Władze mogą nałożyć minimalne usługi, aby zapewnić utrzymanie podstawowych usług, takich jak egzaminy końcowe lub zajęcia na kluczowych poziomach edukacyjnych. Jednak te minimalne usługi były przedmiotem kontrowersji. Niektóre związki krytykowały, że minimalne świadczenia wymagane w przypadku strajków edukacyjnych są zbyt rygorystyczne, co czasami ogranicza prawo nauczycieli do pełnego przyłączenia się do strajku. W wielu przypadkach związki zawodowe protestowały przeciwko zakresowi usług minimalnych, uznając je za nadużycie i szkodliwe dla rzeczywistych skutków strajku.
Mobilizacja sektora nauczycielskiego i związków zawodowych
We Wspólnocie Walenckiej mobilizacja sektora nauczania nie jest odosobnionym wydarzeniem. W kontekście wsparcie edukacji publicznejzarówno nauczyciele, jak i ich przedstawiciele związkowi od lat domagają się poprawy warunków pracy i edukacji. W maju 2024 r. odbyły się ważne koncentracje i demonstracje w obronie oświaty publicznej, biorąc udział w strajku zwołanym przez władze Platforma Obrony Edukacji Publicznej. Wśród głównych żądań nauczycieli znalazły się m.in zmniejszenie wskaźnika liczby studentów w klasach oraz poprawę warunków pracy nauczycieli, którzy ukończyli 55. rok życia.
Kolejnym poważnym problemem sektora nauczania jest obniżka wynagrodzeń, z którą wielu nauczycieli musiało się zmierzyć w ostatnich latach. Związki domagały się odzyskać siłę nabywczą które nauczyciele tracą w wyniku cięć w oświacie. Ponadto pojawiła się także potrzeba poprawy zasobów ośrodków edukacyjnych, których budżety w wielu przypadkach zostały obcięte, co negatywnie odbiło się na jakości prowadzonej edukacji.
Wcześniejsza emerytura w sektorze edukacyjnym
Wcześniejsze przejście na emeryturę było jednym z najczęściej powtarzanych żądań związków zawodowych nauczycieli. On porozumienie negocjacyjne co udało się osiągnąć w niektórych sektorach, umożliwiło nauczycielom przechodzenie na emeryturę przed osiągnięciem zwykłego wieku, ale różni się to w zależności od zastosowanej metodologii. Podczas strajku w transporcie we Wspólnocie Walenckiej i w innych sektorach, takich jak edukacja, który miał miejsce w poprzednich miesiącach, jedną z głównych poruszonych kwestii była wcześniejsza emerytura, wraz z żądaniem obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat i umożliwienia nauczycielom, którzy nie znajdują się już w optymalnym warunki do nauczania i mogą przejść na emeryturę bez utraty części emerytury.
El współczynnik redukcji emerytury, to rozwiązanie wdrożone w takich sektorach jak kierowcy autobusów, którym poprzez masowe strajki udało się wymusić podniesienie ustawowego wieku emerytalnego.
Walka sektora edukacyjnego we Wspólnocie Walenckiej odzwierciedla napięcie narastające przez lata z powodu braku przygotowania, zasobów i inwestycji ze strony rządu w kluczowych obszarach. Edukacja obywatelska w języku angielskim była tylko iskrą, która rozpaliła szerszy ruch w obronie edukacji publicznej. Ruchy strajkowe pokazały słabości systemu, który nie dostosowywał się do potrzeb i pilnych potrzeb sektora, i chociaż osiągnięto pewien postęp, jasne jest, że rozmowy między związkami zawodowymi a rządem muszą być kontynuowane, aby uniknąć dalszych epizodów konfrontacji.